RCB robi z nas kretynów
Rządowe instytucje mające strzec jakości informacji pod obecnymi rządami często odgrywają rolę zgoła przeciwną do oficjalnej albo ewentualnie obok tej oficjalnej realizują polityczne zamówienia. Miłosiernie pomijam tu państwowe media, bo o tej patologii szkoda nawet mówić. Weźmy inne przykłady.
Oto PAP pod kierownictwem Wojciecha Surmacza powołał w czasie epidemii coś, co nazywało się FakeHunter i oficjalnie miało służyć do walki z dezinformacją covidową, a faktycznie służyło do walki ze wszystkimi, którzy choćby najbardziej merytorycznie krytykowali rządową narrację. Ciekawe, co FakeHunter ma teraz do powiedzenia o 70 mln zbędnych dawek wspaniałej szczepionki firmy Pfizer.
Albo taka dziwna struktura jak NASK Weryfikacja, kontrolowana przez ministra w Kancelarii Premiera Janusza Cieszyńskiego, która teoretycznie ma również zapobiegać rozpowszechnianiu fejków, a w istocie sprawia wrażenie służącej do uderzania w tych, którzy dzisiaj nie chcą się podporządkować wojennej propagandzie.
Mało kto jednak podejrzewałby, że do tego grona może dołączyć Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, znane z rozsyłania alertów o burzach i wichurach. A jednak. Oto właśnie RCB pod nagłówkiem „Disinfo Radar” umieściło na Twitterze informację o „narracjach Federacji Rosyjskiej wymierzonych w postrzeganie uchodźców z Ukrainy”. Informacja zawierała sześć punktów, w tym dwa następujące: „Rząd obciąża budżet kraju, zapewniając Ukraińcom bezpłatną opiekę medyczną, żywność, mieszkania i edukację” oraz „UE nie zamierza przyjmować kolejnych uchodźców ani uczestniczyć w finansowaniu ich utrzymania”.
Zdaniem RCB pobyt uchodźców w Polsce finansują krasnoludki? Wiecie Państwo, te małe, z brodami, w czerwonych szpiczastych czapeczkach, mieszkają pod muchomorami. Owszem, polskie państwo nie zapewnia uchodźcom – na razie – mieszkań (choć wyjątki są), ale pewnie będzie to musiało wkrótce jakoś rozwiązać. Ale przecież finansowanie z budżetu obejmującej ich opieki medycznej (według Ministerstwa Zdrowia – 300 mln miesięcznie na milion uchodźców) i edukacji oraz wszelkich świadczeń socjalnych to fakt. Mówił o tym minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. „Rzeczpospolita” wyliczała koszty na 19 mld euro do końca roku. Gdzie tu rosyjska dezinformacja?
I tak, UE na razie nie przygotowuje żadnego specjalnego budżetu na uchodźców, a mechanizm relokacji nie został formalnie uruchomiony. Znów: gdzie tu jest dezinformacja? Polscy politycy – Mateusz Morawiecki, Zbigniew Rau – publicznie mówią, że Polska sama nie da rady i narzekają, że pieniędzy z Unii brak. Są ruskimi trollami, zdaniem RCB?
Dla fachowców z RCB mam radę: robić z ludzi kretynów, to proszę państwa trzeba umieć. Wy nie umiecie, więc może ograniczcie się do powiadomień o ulewach i tornadach.