Rolników nie przekonały kolejne propozycje łagodzenia Zielonego Ładu. Znowu wyszli i wyjechali na drogi w całej Polsce. Znaczna część blokad objęła dojazdy największych miast i trasy szybkiego ruchu. Traktory pojawiły się też w centrach niektórych metropolii, na przykład Krakowa i Gdańska. Łącznie protestowano w niemal sześciuset miejscach. Wydarzenia zabezpieczało grubo ponad 10 tysięcy policjantów. Tym razem obyło się bez napięć i starć na linii protestujący – funkcjonariusze.
Równolegle w Jasionce pod Rzeszowem odbywały się rozmowy farmerów z rządem. Podpisano porozumienie, które przewiduje, że minister rolnictwa ma zwrócić się do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu przez terytorium Polski objętych embargiem produktów rolnych z Ukrainy. Uzgodnienie podpisali minister rolnictwa Czesław Siekierski, wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak oraz 11 przedstawicieli organizacji rolniczych. Jeden z sygnatariuszy, szef Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin ocenił, że dokument to początek pewnego procesu realizacji postulatów rolników, ale nie jest to porozumienie kończące spór, dlatego decyzje o zakończeniu blokad należą do rolników i organizatorów. Nie wszyscy zgodzili się jednak na ugodę, zabrakło pod nią podpisu min. szefa OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomira Izdebskiego.
Tymczasem z Brukseli napływają informacje o kolejnych ustępstwach. Parlament Europejski zgodził się na ograniczenie importu z Ukrainy produktów rolnych zwolnionych z ceł – jaj, drobiu, czy cukru. Także rozpoczynający się dzisiaj szczyt z udziałem szefów rządów krajów Unii może przynieść kolejne rozwiązania wychodzące naprzeciw oczekiwaniom europejskich farmerów.
Poniżej galeria zdjęć z rolniczego protestu w Gdańsku!