Na ostatnim posiedzeniu Sejmu posłowie przegłosowali nowelizację kodeksu karnego zaproponowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Powód zmian? Poprawa bezpieczeństwa na drogach. W myśl nowych przepisów ucieczka przed policją nie będzie już wykroczeniem, a przestępstwem zagrożonym karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Skazany za to kierowca dostanie także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Natomiast każdy, kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów zostanie skazany na karę nawet do pięciu lat więzienia. Co więcej, kierowcy, którzy pod wpływem alkoholu, narkotyków czy dopalaczy doprowadzili do śmiertelnego wypadku lub takiego, w którym ofiara doznała poważnych obrażeń, nie będą mogli odbywać kary w zawieszeniu! Najkrótszy wyrok za takie przestępstwo będzie wynosić dwa lata, a nie dziewięć miesięcy jak dotychczas. - Zaostrzenie przepisów na pewno w jakimś stopniu ograniczy wypadki. Ale są też tacy kierowcy, którzy jeżdżą brawurowo, bo mają to we krwi i mają w nosie przepisy. I nawet jakby weszła kara śmierci, to i tak by się nie przestraszyli - mówi nam Krystyna Pawłowicz (65 l.) z PiS. Ustawa trafi teraz do Senatu. Zmiany mają wejść w życie w 14 dni od daty ogłoszenia. Oznacza to, że nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać jeszcze w pierwszej połowie tego roku.
5 lat więzienia za jazdę bez prawka
2017-03-27
4:00
Nie będzie litości dla kierowców łamiących przepisy! Posłowie zaostrzyli kary dla piratów drogowych. Ci, którzy jeżdżą, choć sąd zabrał im prawo jazdy, lub uciekają przed policyjnym pościgiem, pójdą do więzienia nawet na pięć lat. Nie wykpią się już karą w zawieszeniu.