- W piątek 17 października doszło w Warszawie do ataku na biuro PO.
- Sprawca został ujęty, a prokuratura wnioskowała o jego tymczasowe aresztowanie.
- Sąd podjął kluczową decyzję w sprawie 44-latka.
W poniedziałek rano policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o piątkową próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej w Warszawie, w którym mieści się m.in. siedziba Platformy Obywatelskiej. Mieszkaniec powiatu łosickiego w maju tego roku został natomiast zatrzymany w związku z groźbami karalnymi na portalu X "w kierunku zabójstwa premiera Donalda Tuska". Siedlecki sąd ukarał go za to grzywną.
Decyzję o areszcie podjęła sędzia Marta Szymborska, przychylając się do wniosku prokuratury. Jak poinformowała prokurator Hanna Stachowicz, mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Krzysztof B. jest podejrzany o spowodowanie niebezpieczeństwa w postaci pożaru oraz usiłowanie naruszenia nietykalności cielesnej osoby interweniującej.
Mocne zarzuty dla 44-latka. Grozi mu więzienie?
Zarzuty, które usłyszał 44-latek, są bardzo poważne. Spowodowanie niebezpieczeństwa w postaci pożaru jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności. Podobnie usiłowanie naruszenia nietykalności cielesnej, choć może wydawać się mniej poważne, również podlega karze. Co ciekawe, mężczyzna nie przyznaje się do winy. Jak podaje prokuratura, Krzysztof B. twierdzi, że nie popełnił zarzucanych mu czynów. Śledztwo w tej sprawie trwa, a sąd z pewnością dokładnie zbada wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Co stało się 17 października?
W piątek po godzinie 15:00 doszło do incydentu przed budynkiem przy ulicy Wiejskiej w Warszawie, gdzie mieści się m.in. biuro krajowe Platformy Obywatelskiej. Jak informował wówczas poseł KO Witold Zembaczyński, budynek został zaatakowany za pomocą koktajlu Mołotowa. Po próbie podpalenia, jeden ze świadków miał podjąć próbę ujęcia jednego ze sprawców, co doprowadziło do szarpaniny. Ostatecznie, napastnicy zbiegli z miejsca zdarzenia. Z relacji świadka wynikało, że jeden z uciekających sprawców krzyczał w stronę biura: „Ty j***** platformersie” (WIĘCEJ: Próba podpalenia biura krajowego Platformy Obywatelskiej! "Sprawcy nie pozostaną bezkarni").
Polecany artykuł:
