20 złotych dla najbiedniejszych emerytów!

2016-08-04 7:00

To my apelowaliśmy do rządu, by podwyższył przyszłoroczną waloryzację. Według wstępnych założeń najbiedniejsi seniorzy w 2017 roku dostaliby... 6 zł więcej. - Waloryzacja będzie wyższa - uspokaja nas minister pracy Elżbieta Rafalska (61 l.). Według jednego z opracowywanych założeń emeryci w marcu dostaliby co najmniej 20 zł więcej. Niestety, rząd prawdopodobnie wycofa się z jednorazowego dodatku.

Plan był skandaliczny! W podpisanym już przez premier Beatę Szydło (53 l.) rozporządzeniu zapisano, że w przyszłym roku emerytury i renty będą waloryzowane o 0,88 proc. Co to oznacza? Około 6 zł podwyżki dla najbiedniejszych seniorów. "Super Express" i Solidarność apelowały do PiS o zmianę tego wskaźnika. Udało się! - Chcemy, aby waloryzacja była wyższa. Bierzemy pod uwagę zróżnicowanie wskaźnika - powiedziała nam minister Rafalska.

Jak nam się udało nieoficjalnie dowiedzieć, jednym z proponowanych rozwiązań jest waloryzacja mieszana. Najbiedniejsi seniorzy, ci którzy mają emerytury do około 2200 netto, otrzymaliby 20 zł podwyżki na rękę. Natomiast otrzymujący wyższe świadczenie mieliby je waloryzowane o 0,88 proc. - Kwota nie jest jeszcze do końca ustalona. Zastanawiamy się też nad innymi propozycjami - usłyszeliśmy od jednego z ważnych rządowych polityków.

Skąd na to pieniądze? Zarezerwowano 1,5 mld zł, które było przeznaczone na jednorazowy dodatek dla seniorów. - Odchodzimy od dodatku emeryckiego. To jednorazowe świadczenie również związkowcy krytykowali. Przecież ten dodatek nie był objęty waloryzacją. Zastanawiamy się też nad podniesieniem najniższej emerytury - obiecuje Elżbieta Rafalska. Trzymamy za słowo!

Zobacz: Cyfry arabskie w polskich szkołach? Krakowianie oburzeni!