Pomysł Kancelarii Sejmu dotyczy utworzenia specjalnego corocznego budżetu na wycieczki szkolne do Sejmu. Każdy poseł będzie mógł zaprosić do parlamentu jedną grupę uczniów ze swojego okręgu wyborczego. "W wersji pilotażowej proponuję wprowadzenie możliwości zaproszenia przez każdego posła jednej grupy uczniów ze swojego okręgu wyborczego na koszt Kancelarii Sejmu raz do roku. Program kierowany byłby do wszystkich posłów, przy założeniu , że każdy z posłów mógłby zgłosić jedną, nie większą niż 50 osób grupę uczniów ze szkół ponadpodstawowych (wraz z opiekunami). Program objąłby 23 tys. osób. Sumaryczny, łączny roczny koszt szacunkowy to ok. 1 mln 886 tys. zł" - czytamy w dokumencie. - Omawialiśmy ten temat na Prezydium Sejmu i tylko ja byłem przeciwny. Ten pomysł to przykład na to, jak partie chcą kupować młodych wyborców za pieniądze podatników. Posłowie powinni sami za te wycieczki płacić albo ich partie z milionowych subwencji - podsumowuje Tyszka.
ZOBACZ: Sejm zakaże aborcji?