Premier i prezydent wzięli w piątek wieczorem udział w Apelu Pamięci przed Pomnikiem Poległych w 1920 r. Prezydent powiedział o tych, którzy zginęli 100 lat temu: - Polegli za wolną Polskę, za ojczyznę. Polegli, broniąc tego, co było dla nich ważne, tego, o czym często marzyli i o co wcześniej często walczyli. Bo przecież Polska powróciła na mapę Europy i świata zaledwie dwa lata wcześniej po 123, a częściowo 146 latach niebytu, zaborów, niewoli. Oni wiedzieli, co to znaczy urodzić się w niewoli, gdy nie ma twojego kraju.
I podkreślił: - Dlatego że wolna Polska, która jest dzisiaj, powstała z ich krwi wszystkich razem i każdego z osobna; z każdego poświęcenia, z każdego cierpienia, z każdej szaleńczej odwagi, która przybliżała wolną Polskę – czasem przez pamięć, a czasem dosłownie. To właśnie dlatego spotykamy się tutaj, by oddać im hołd, bo naszą Polskę, w której dziś żyjemy, w której spokojnie możemy oddawać im hołd, mamy dzięki nim.
ZOBACZ: Jasnowidz Jackowski poważnie zaniepokojony! Mówi, co będzie z Polską [WIDEO]
Premier Mateusz Morawiecki również zwrócił uwagę, na to, co miało miejsce 100 lat temu: - Polska trzy razy wpłynęła na losy Europy, a może i świata. Pierwszy raz 100 lat temu, żołnierze i ochotnicy pokazali, czym jest siła i jedność. To dało zwycięstwo