1 maja kojarzy się przecież wielu dorosłym Polakom ze świętem komunistycznego PRL. Z celebrowaniem i pudrowaniem komunistycznej utopii. Przyznajmy, że samo to święto było niezwykle obłudne, bo w dużej części autentycznie radosne i wykorzystujące prosty entuzjazm wielu ludzi. Święto za słynnymi przemarszami, balonikami, orkiestrami, straganami i ludyczną wesołością ukrywało prawdziwe oblicze komunizmu, czyli ustroju bez wolności, bez możliwości wyboru, z aparatem bezpieczeństwa niszczącego fizycznie swoich przeciwników. A do najważniejszych przeciwników komunizmu należał Kościół katolicki i jego duchowni. Księża byli inwigilowani, namawiani bądź zmuszani do współpracy, szantażowani i zabijani przez siepaczy tego ustroju.
Przeczytaj koniecznie: Jan Paweł II będzie błogosławionym 1 maja! Benedykt XVI uznał cud papieża – Polaka
Jan Paweł II umiejętnie walczący o ludzką godność, nierozerwalnie związaną z wolnością, był jednym z ważniejszych przeciwników tej rzekomo robotniczej dyktatury. Słowa i postawa naszego papieża w olbrzymim stopniu przyczyniły się do demontażu tego systemu. Teraz, jakby potwierdzając jego ostateczne zwycięstwo nad zbrodniczym ustrojem, Jan Paweł II beatyfikowany zostanie właśnie w tym dniu, 1 maja.
1 maja wszystkich Polaków, którzy darzyli Jana Pawła II wielkim szacunkiem, czeka wielkie święto. To wielomilionowa rzesza. 1 maja w naszej ojczyźnie może stać się świętem Jana Pawła II.