Czy prezydent Łodzi wykorzystuje miejskie spółki do promocji? Magistrat zaprzecza

i

Autor: Facebook/print screen

Wybory samorządowe 2024

Wybory samorządowe 2024. Skarga na Hannę Zdanowską do Krajowego Biura Wyborczego. PO przeprasza

2024-02-15 12:40

O kampanii wyborczej w Łodzi zrobiło się głośno w całej Polsce. Po tym jak na facebookowych profilach miejskich spółek pojawiła się informacja o ponownej kandydaturze Hanny Zdanowskiej w wyborach, Konfederacja zapowiedziała złożenie skargi do Krajowego Biura Wyborczego. Tymczasem Platforma Obywatelska przeprasza.

Konfederacja składa skargę na prezydent Zdanowską

Po tym jak Hanna Zdanowska ogłosiła, że zawalczy o czwartą kadencję na stanowisku prezydenta Łodzi, na  niemal na wszystkich facebookowych profilach miejskich spółek w Łodzi pojawiły się posty na ten temat. W sieci zaroiło się od komentarzy, sugerujących, że była to agitacja wyborcza za pieniądze podatników. Teraz łódzka Konfederacja zapowiedziała złożenie skargi na prezydent Zdanowską.

- Instytucje publiczne, które są finansowane z pieniędzy podatników nie mogą angażować się w kampanię polityczną jakiegokolwiek kandydata czy komitetu. Pani prezydent tę zasadę złamała. Mamy do czynienia z politycznym wykorzystaniem swojej pozycji i wykorzystaniem polegającej jej administracji, a także kontaktów i możliwości, jakie pani prezydent posiada, a których nie posiadają inni kandydaci, do promocji swojej kandydatury w wyborach. To stawia ją przed wszystkimi inni kandydatami i pozwala na bardzo szeroką promocję. Jest to rzecz skandaliczna, że takie coś miało miejsce – mówi Tomasz Grabarczyk, szef Konfederacji w Łodzi. - Rozumiem, że nie będzie problemu, aby spółki miejsce podały informację również o kandydacie Konfederacji czy innych kandydatach na temat tego, że startują w wyborach – dodaje żartobliwie.

Rzecznik PO w Łodzi przeprasza 

Tymczasem łódzka Platforma Obywatelska zapewnia, że sytuacja się nie powtórzy.

- Poczułem w tej sprawie niesmak. Podobnie jak pani prezydent, która zwróciła się do miejskich spółek, żeby nie włączały się do komunikowania jej kroków czy decyzji wyborczych. To było z całą pewnością niepotrzebne. Jedyne co można w tej sprawie powiedzieć, to to, że to się więcej powtórzy. A po drugie, że przepraszamy – powiedział Bartosz Domaszewicz, rzecznik Platformy Obywatelskiej w Łodzi. Odniósł się także, że skargi, którą zamierza złożyć Konfederacja.

- Tego typu zawiadomienia pojawiają się w każdej kampanii, są takim elementem gry wstępnej kampanijnej. Nie pamiętam kampanii, w której tego typu wątpliwości by się nie pojawiły. Tak bym to potraktował – kwituje Domaszewicz.

Wybory prezydenckie 2025. Oni mogą startować: giełda nazwisk

PORANEK ESKA - Wybory prezydenckie