„PiS budował granicę, ale nie sprawdził, czy ona działa”
Małgorzata Trzaskowska przerwała milczenie. Opowiedziała o stracie
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta ostro podsumował działania poprzedników. W Białej Podlaskiej skrytykował zaporę na granicy z Białorusią. Jego zdaniem problem nie leży w samej idei, ale w całkowitej nieskuteczności i amatorszczyźnie wykonania.
- Oni chcieli zbudować zaporę i zaczęli budować zaporę, tak, tylko problem polega na tym, że ona była całkowicie dziurawa, że nie przetestowali jej w praktyce. I na tym polega problem, nie na samej intencji, bo intencja była taka sama, jak nasza – zabezpieczyć granicę – mówił Trzaskowski.
„Totalna prowizorka. Granica forsowana w 15 minut”
W jego wystąpieniu nie zabrakło mocnych słów i sugestii, że bariera miała być tylko pokazówką, a w rzeczywistości nie spełniała swojej funkcji.
– PiS budował granicę, tylko nie przetestował jej na poligonie, nie sprawdził, czy ona działa – stwierdził Trzaskowski. – Totalna prowizorka – dodał.
– Jest mnóstwo takich filmów, które pokazują – wystarczy otworzyć TikToka i nie tylko – że ta granica za czasów naszych poprzedników była forsowana w 15 minut – przyznał.
Polityk zaznaczył, że nie chodzi tylko o krytykę, ale o fakty.
– Znowu nie chodzi o to, żeby powiedzieć, że ktoś tego nie zrobił. Oni to zrobili, tylko zrobili to źle, nieefektywnie, nie umieli tego dopilnować. I dopiero dzisiaj wszystko się zmienia – ocenił kandydat KO.
Trzaskowski: Granica nie kończy się na Bugu. Prezydent musi działać
Kandydat KO przedstawił też swoją wizję prezydentury: aktywną, międzynarodową i skuteczną. Podkreślił, że granica bezpieczeństwa Polski nie przebiega wyłącznie na wschodzie kraju, ale również w Finlandii i krajach bałtyckich.
– Dzisiaj to bardzo ważne, że każdy kandydat mówi o tym, że musimy mieć bezpieczną granicę – zaznaczył Trzaskowski.
– Pytanie jest tylko takie, czy będziemy mieli prezydenta, który będzie wpływał na rząd, żeby to zrobił w sposób efektywny – dopytywał.
Trzaskowski odpala polityczny granat
W kampanii prezydenckiej granica z Białorusią wraca jak bumerang. Rafał Trzaskowski postanowił nie tylko przypomnieć, kto ją budował, ale też wbić gwóźdź w narrację PiS-u o sukcesie barier i zasieków. Nie podważa sensu ochrony, podważa skuteczność. A robi to w momencie, gdy temat bezpieczeństwa znów jest na ustach wszystkich. Granica stała się linią frontu... również politycznego.
Poniżej galeria zdjęć: Rafał Trzaskowski, Dudek o Polityce
