Już ponad stu lekarzy dostało pismo, w którym ZUS informuje o rozpoczęciu postępowania, które może się zakończyć utratą prawa do wystawiania zwolnień. Wszyscy w grudniu zamiast przez internet wypisywali L4 na papierze. Co ciekawe jest wśród nich lekarz, który wysłał na zwolnienie lekarskie kilkunastu nauczycieli podczas słynnej belferskiej grypy. - W ten sposób chciałem poprzeć protest nauczycieli, ale obawiam się, że słono za to zapłacę. Jeśli ZUS pozbawi mnie prawa do wystawiania zwolnień lekarskich, to będzie równoznaczne z zawodową śmiercią – mówi nam medyk, prosząc o anonimowość. E- zwolnienia są obowiązkowe dla lekarzy od początku grudnia, ale tuż przed ich wprowadzeniem minister rodziny Elżbieta Rafalska (64 l.) zapewniła, że medycy wystawiający papierowe L4 nie będą karani.
- Każda sprawa traktowana jest przez ZUS indywidualnie. To jak zakończy się postępowanie wyjaśniające zależy w dużej mierze od argumentacji, jaką przedstawi lekarz – zapewnia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS.