Mamy 337 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce. To dane z najnowszego raportu Ministerstwa Zdrowia, który został opublikowany dzisiaj (27 lipca) o godz. 10:30. Najwięcej zakażeń przybyło w województwie śląskim. W raporcie resort zdrowia poinformował, że aktualny bilans pandemii koronawirusa w Polsce to 43 402 zakażonych i 1 676 ofiar śmiertelnych. W związku z zakażeniem koronawirusem hospitalizowanych jest obecnie 1 625 osób, natomiast objętych kwarantanną 92 803. Od początku pandemii z COVID-19 wyleczono już 32 856 pacjentów.
Dane te bardzo rozgniewały Tymona Tymańskiego, który w swoim wpisie przywołał słowa Mateusza Morawieckiego z Tomaszowa Lubelskiego. Tam na początku lipca premier mówił: - Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca (...) Młodsi, starsi, w sile wieku. To bezpieczniejsze, niż jak codziennie wychodzicie do sklepu, na pocztę, do kościoła (...) Nie ma się już czego bać. Latem wirusy grypy i ten koronawirus są słabsze, dużo słabsze.
Te zapewnienia Morawieckiego z ostatnimi wynikami liczby chorych na koronawirusa postanowił zestawić Tymon Tymański. Artysta w ogóle nie szczypał się w język i wprost określił premiera bardzo nieładnym mianem "wioskowego głupka". Następnie przypomniał jego przeszłość zawodową i uznał, że "pana Bankstera" nie interesuje już wzrost fali zachorowań, ponieważ może "liczyć na specjalne przywileje", w przeciwieństwie do "zwykłych śmiertelników".
Pod wpisem rozgorzała zażarta dyskusja (ponad 500 reakcji, prawie 200 komentarzy), w której Tymański dokładniej wytłumaczył swoją złość. - Natomiast premier popelnil gafe. Nie polityczna, ale spoleczna, anty-ludzka. Nie mozna klamac, zeby uspokoic ludzi. To, ze nie stac nas na dalsze zamrazanie gospodarki - to fakt. Natomiast mozna namowic ludzi, zeby nie ryzykowali i chodzili do sklepow i na stacje benzynowe w maseczkach. Zeby nie ryzykowali - nie swoim zyciem, do kur** nedzy, ale cudzym (pisownia oryginalna - red.) - napisał.