Zmarł 4-miesięczny Oskar. Wiceminister Gajewska broni rodziny zastępczej

2025-06-27 14:53

Aleksandra Gajewska, wiceminister rodziny i posłanka PO, zabrała głos po śmierci czteromiesięcznego Oskara, który zmarł kilka dni po umieszczeniu w rodzinie zastępczej. – Atak na jedną rodzinę godzi w całą ideę rodzicielstwa zastępczego – napisała na X. Polityczną burzę wokół tej tragedii próbują rozgrywać posłowie PiS, którzy zarzucają rządowi opieszałość i „bezduszność systemu”.

Aleksandra Gajewska

i

Autor: Biuro Poselskie Aleksandry Gajewskiej Aleksandra Gajewska, wiceministra, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska opublikowała na portalu X (d. Twitter) emocjonalny wpis odnoszący się do tragicznej śmierci małego Oskara, który kilka dni po umieszczeniu w pieczy zastępczej zmarł. Chłopiec został odebrany matce, która trafiła do więzienia za niezapłacone grzywny.

– Jestem wstrząśnięta wpisami na temat rodziny zastępczej, w której zmarło niemowlę. Nic nie wskazuje na to, by ta tragedia wydarzyła się z winy rodziców zastępczych. Atak na jedną rodzinę godzi w całą ideę rodzicielstwa zastępczego. Apeluję o powstrzymanie takich wypowiedzi – napisała Gajewska. 

Rząd: umieszczenie dzieci było zasadne

Podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji ds. dzieci i młodzieży wiceminister Aleksandra Gajewska zapewniła, że decyzja o przekazaniu rodzeństwa do pieczy zastępczej była podjęta zgodnie z procedurami. Wskazała m.in. na brak możliwości szybkiego przejęcia opieki przez ojca dzieci, z którym kontakt był utrudniony.

"Każdy musi być równy wobec prawa". Joński komentuje skandal z marszałkiem PO

Rząd zapowiedział analizę procedur, w tym rozdzielenia rodzeństwa oraz nadzoru kuratorskiego, którego zabrakło w przypadku tej rodziny.

PiS: państwo nie zdało egzaminu

Posłowie PiS nie zgodzili się na wyłączenie jawności posiedzenia, mimo próśb rzeczniczki praw dziecka i przewodniczącej komisji. Zarzucali rządowi, że interesuje się sprawą dopiero po medialnym nagłośnieniu, a system jest bezduszny i nie zadziałał na czas.

– System okazał się bezduszny – oceniła Marzena Machałek (PiS).– Państwo nie zdało egzaminu – wtórowała Mirosława Stachowiak-Różecka.

Poseł Michał Wójcik zarzucił rządowi brak natychmiastowej reakcji i „brak konsekwencji wobec winnych”.

Wiceminister sprawiedliwości: kurator nic nie wiedział

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości Maria Ejchart ujawniła, że kurator sądowy nie miał żadnych informacji o sytuacji rodzinnej kobiety, a wyrok skazujący ją zapadł w trybie nakazowym – bez jej udziału i bez wiedzy o ciąży.

– Prawdopodobnie nie musiałaby odbywać kary, gdyby wykazała się inicjatywą – podkreśliła Ejchart. 

Kajdanki na pogrzebie. Sprawa nabiera rozgłosu

Kolejnym punktem zapalnym okazał się sposób doprowadzenia matki na pogrzeb syna. Kobieta pojawiła się na uroczystości w kajdankach zespolonych i więziennej odzieży. Służba Więzienna przyznała później, że zastosowane środki były „nieproporcjonalne”.

Tragedia czteromiesięcznego Oskara stała się symbolem niedoskonałości systemu opieki i wymiaru sprawiedliwości. Rząd obiecuje zmiany. PiS mówi o skandalu. A społeczeństwo – domaga się odpowiedzi.

Poniżej galeria zdjęć: Tak mieszka wiceminister Aleksandra Gajewska

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej
Sonda
Czy system pieczy zastępczej działa w Polsce dobrze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki