- Zaprezentowaliśmy cały szereg rozwiązań które są korzystne dla polskiej gospodarki. Trzeba pamiętać, że duża część przedsiębiorców - mali i mikroprzedsiębiorcy, to są ludzie, którzy z trudem wiążą koniec z końcem. Dla nich te rozwiązania podatkowe są zdecydowanie korzystne - przekonywał popołudniu w Polsat News minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. W pewnym momencie został on zapytany o odniesienie się słów z konwencji Jarosława Kaczyńskiego. - Bardzo, bardzo się cieszę, bardzo, bardzo dziękuje. Dziękuję naszym koalicjantom. Tu jest pięć podpisów. Ja wierzę, że niedługo będzie więcej, że to będzie naprawdę szeroki program, program Zjednoczonej Prawicy, ale coraz bogatszej, coraz mocniejszej. Dziękuję bardzo - mówił prezes PiS. Gowin przyznał wówczas, że chciałby, aby pod dokumentem podpisał się Paweł Kukiz. - Od wielu tygodni trwają rozmowy miedzy Zjednoczoną Prawicą a środowiskiem Pawła Kukiza - zdradził polityk, po czym dodał, że "duża część zapowiedzi, które dzisiaj przedstawiliśmy i rozwiązań, które wdrażamy, to są tematy, które Pawłowi Kukizowi i jego środowisku powinny być bliskie". - Bardzo bym się cieszył gdyby Paweł Kukiz złożył podpis pod tym dokumentem i gdyby Zjednoczona Prawica się poszerzyła - dodał.
Wicepremier potwierdził też, że kilka dni temu spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobro. - Dopinaliśmy programowo szczegóły Polskiego Ładu - wyjaśnił. W tym kontekście podkreślił, że "w tej kadencji możliwy jest tylko jeden spójny, większościowy rząd Zjednoczonej Prawicy". - Jeżeli my byśmy się nie porozumieli, to alternatywą są przedterminowe wybory, ale to nie jest rozwiązanie dobre dla Polski - powiedział. - Polscy politycy, również ci z opozycji powinni koncentrować się dzisiaj na dwóch celach - ratowaniu zdrowia i życia Polaków oraz podtrzymywaniu rozwoju polskiej gospodarki - ocenił. - Dzisiaj wspólnie zaprezentowaliśmy program, który będziemy realizować do końca kadencji, a jeżeli Polacy nam zaufają, to także w następnej kadencji - dodał na koniec.