Ziobro zamknie Kijowskiego?

2017-03-25 3:00

"Płacę, ile mogę" - takie tłumaczenie Mateusza Kijowskiego (49 l.), który zalega z alimentami na troje swych dzieci, może okazać się niewystarczające. Sejm niemal jednogłośnie przyjął ustawę przygotowaną przez resort Zbigniewa Ziobry (47 l.) wprowadzającą surowsze kary wobec alimenciarzy. Za uchylanie się od płacenia na swe pociechy lider KOD może nawet na rok trafić za kratki!

Do tej pory alimenciarze omijali przepisy mówiące o "uporczywym uchylaniu się od alimentów". Wystarczyło, że wpłacili nawet 10 zł, by uchylić się od kary. To się zmieni. - Sprawca, który uchyla się od alimentów, podlega odpowiedzialności, jeżeli łączna wysokość powstałych z tego tytułu zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń. Kary dotyczą osób, które mimo że obiektywnie żyją na dobrym poziomie, uciekają od zobowiązań, które na nich ciążą - tłumaczy nam wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (37 l.). Za uchylanie się od płacenia będzie teraz groziło więzienie lub dozór elektroniczny. Jedyną szansą dla alimenciarzy będzie spłacenie długów. A z tym Kijowski może mieć problem. - Moje długi alimentacyjne wynoszą ok. 220 tys. zł - przyznawał niedawno Kijowski, który zamiast zasądzonych 2200 zł miesięcznie spłacał zaledwie połowę tej kwoty. - Płacę tyle, na ile mnie stać - tłumaczył się.

Zobacz: KOD znów zaprotestował