Nasz fotoreporter obserwował, jak auto z ministrem jechało po zakorkowanych ulicach centrum stolicy. Kierowca limuzyny m.in. przejechał na czerwonym świetle, jechał po buspasie i zatrzymał się na pasie ruchu. To kolejny przykład na to, że dla Ziobry każda chwila jest cenna! Odkąd został prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości jednocześnie, na głowie ma cały wymiar sprawiedliwości, jest zwierzchnikiem wszystkich dyrektorów sądów. I reformuje sądownictwo, przypomnijmy niektóre regulacje i ustawy: o alimenciarzach, praca dla więźniów, KRS i zaostrzenie kar dla piratów drogowych. W końcu musi panować prawo i sprawiedliwość.
Zobacz: SZOKUJĄCE słowa posłanki PO: Miałam pretensje do rodzin, które chciały ekshumacji