Robert Winnicki to jeden z najważniejszych polityków Konfederacji i przyjaciel kandydata w wyborach 2020 Krzysztofa Bosaka. Przed drugą turą wyborów Winnicki postanowił wylać swoje żale na Twitterze. - Dlaczego środowiska konserwatywne i katolickie, nawet za rządów "prawicy" nie mają wpływu (poza kasą dla wybranych) na państwo, prawo, instytucje, kulturę? Dlaczego ich postulaty są olewane? Bo od nastu lat ślepo popierają PiS. Tak jak teraz. A PiS wie, że nie trzeba się starać - taką diagnozę przedstawił poseł Konfederacji. Niespodziewanie do jego słów odniósł się Rafał Ziemkiewicz. Popularny publicysta wywołał... Donalda Tuska. Ocena sytuacji przez Ziemkiewicza rzuca nowe światło na byłego premiera. Może uruchomić stare, zapomniane już, demony z dość odległej przeszłości.
CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski obiecał to żonie. U biskupów jest SKREŚLONY. Wybory 2020
- Coś w tym jest. Analogicznie Tusk olewał postulaty progresistów, bo wiedział że i tak nie mogą go przestać popierać - ocenił publicysta. Czy Rafał Ziemkiewicz prześwietlił Donalda Tuska?