Anna Kamińska

i

Autor: TEM

ZDRADZASZ żonę? Nie zostaniesz posłem. Nowy projekt

2017-04-26 16:23

To może wywołać zamieszanie  w polskiej polityce! Grupa osób, wśród których jest była żona, byłego posła PiS Mariusza Antoniego Kamińskiego, Anna Kamińska, planuje zbiórkę podpisów pod Obywatelskim Projektem Ustawy Wprowadzającej Zaostrzony Reżim Moralny w Parlamencie. Co to oznacza? Posłami i senatorami mogliby zostać jedynie osoby żyjące w związkach małżeńskich, a jeśli ktoś będąc parlamentarzystą dopuści się zdrady małżonka to będzie go czekał... Trybunał Stanu!

Czegoś takiego jeszcze nie było. W czwartek przed  Sejmie na konferencji prasowej zostanie przedstawiony  projekt Ustawy Wprowadzającej Zaostrzony Reżim Moralny w Parlamencie. Co się pod tym kryje? Inicjatorzy projektu chcą wprowadzić ład moralny w parlamencie. Jak argumentują, obecnie mamy do czynienia z postępującym rozpadem życia rodzinnego, a co za tym idzie rozpad zagrażający "witalnym fundamentom trwania Narodu i Państwa Polskiego". Dlatego zdaniem autorów projektu, potrzeba odnowy moralnej w polskich rodzinach, by zapobiec dramatowi społecznemu i demograficznemu. Aby to zrealizować przykład musi iść z góry, czyli od parlamentarzystów: - Potrzeba właściwego Wzorca Moralnego Rodziny Polskiej, Wzorca Moralnego Małżeństwa. I to Polski Parlament ma stać się źródłem tego Wzorca! - zauważają inicjatorzy.

Jedną z pomysłodawczyń projektu jest była żona, byłego posła PiS Mariusza Antoniego Kamińskiego. Jej małżeństwo trwało 12 lat, do rozwodu w 2013 roku, wraz z Mariuszem Antonim Kamińskim doczekali się dwóch córek. - Byliśmy zgranym małżeństwem. Byłam w niego zapatrzona jak w obrazek - opowiadała kilka lat temu kobieta na łamach "Super Expressu".

Jak podkreśla Anna Kamińska trzeba w końcu zainteresować się moralnością parlamentarzystów: - To smutne,  że tolerowaliśmy to dotąd jako Suweren, jako Naród Katolicki. Bo mamy prawo a nawet obowiązek oczekiwać od parlamentarzystów  nieskazitelności moralnej. To ona powinna być podstawowym kryterium ich doboru. Człowiek,  który dopuszcza się zdrady małżeńskiej,  dopuszcza się po prostu zdrady. Czy jest w polskim Sejmie i Senacie miejsce dla zdrajców? Nie! Dlatego rozpoczynamy ogólnopolską akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem Ustawy Wprowadzającej Zaostrzony Reżim Moralny w Parlamencie.

W Ustawie Wprowadzającej Zaostrzony Reżim Moralny w Parlamencie zapisane zostały następujące postanowienia: Art.1 Udowodniona w postępowaniu sądowym zdrada małżeńska pociąga za sobą postawienie parlamentarzysty przed Trybunałem Stanu i dożywotnie wykluczenie go z Izb Parlamentu. Art.2 Przed zaprzysiężeniem na posła/senatora osoba zobowiązana jest do upublicznienia pisemnej zgody współmałżonka do pełnienia mandatu. Art.3 Prawo zaprzysiężenia na posła/senatora przysługuje jedynie osobom pozostającym w związku małżeńskim. Osoby stanu wolnego są tego prawa pozbawione. Art.4 Poseł/senator kandydując do Sejmu/Senatu podpisuje deklarację, w której zobowiązuje się do zrzeczenia się mandatu w przypadku transgresji zasad wierności małżeńskiej. Art.5 Posłowie i senatorowie RP są w swojej postawie moralnej nieskazitelni dbając w szczególności o swój wizerunek jako mężów i ojców, i dopiero potem jako posłów  i senatorów. Taka nieskazitelność zapewni wzór do naśladowania dla całego Narodu.

Zobacz: ŻONA Mariusza KAMIŃSKIEGO puściła go W SKARPETKACH! KAMIŃSKI: Goły, ale DO WZIĘCIA!