Radosław Fogiel, wicerzecznik rządu Prawa i Sprawiedliwości, gościł u Beaty Lubeckiej w Radiu Zet. Został wówczas zapytany między innymi o to, czy PiS szuka kandydata na prezydenta w zbliżających się nieuchronnie wyborach. Fogiel od razu zaprzeczył, że "PiS nikogo nie szuka". Jego dalsza wypowiedź mogła jednak wywołać konsternację, zwłaszcza u osób starszych, które niekoniecznie muszą być zaznajomione z językiem angielskim. Wicerzecznik PiS użył bowiem tzw. "ponglisz", czyli łączenia polskiego z językiem angielskim.
"Wszystkie tego typu dywagacje to infotainment. Dziś możemy mówić o setkach osób, które potencjalnie mogłyby być kandydatami. Radosław Fogiel nigdzie się nie wybiera", powiedział. Spokojnie, nie musicie wyciągać słownika. Wyjaśniamy! Infotainment to połączenie dwóch angielskich słów: "information" (informacja) oraz "entertainment" (rozrywka). W skrócie infotainment oznacza więc informowanie poprzez rozrywkę. Innymi słowy, artykuły na temat poszukiwań kandydata PiS na prezydenta to tylko gra medialna, mająca na celu ściągnąć odbiorców na poszczególne portale. Tak przynajmniej uważa Radosław Fogiel.