Magdalena Nasiłowska, która jest przewodniczącą związku pielęgniarek i położnych w CZD poinformowała w czwartkowy wieczór dziennikarzy o tym, że referendum odbędzie się ok. godziny 11 następnego dnia. Strakujące zadecydują w nim o sposobie rozszerzenia formy protestu. Jak powiedziała: - Koleżanki zastanawiają się nad odejściem całkowicie od łóżek albo złożeniem wypowiedzeń. Może ktoś jeszcze będzie miał inne pomysły, zobaczymy jutro.
Jak argumentowała: - Jest już dziesięć dni i nikt nas nie traktuje poważnie. Nie możemy tak dłużej ciągnąć i po prostu zastanawiamy się nad możliwością odejścia całkowitego (od łóżek pacjentów), ewentualnie złożenia wypowiedzeń. Powiedziała również dziennikarzom, że podczas czwartkowych rozmów dyrekcja szpitala nie przedstawiła strajkującym nowej propozycji, a jedynie "wirtualne rozwiązania".
Przypomnijmy: pielęgniarki i położne z CDZ rozpoczęły strajk 24 maja. Spór zbiorowy pielęgniarek z dyrekcją trwa natomiast od grudnia 2014 roku.
Zobacz także: Sondaż: KATASTROFALNY wynik Kukiz'15!