Adrian Zandberg i Roman Giertych

i

Autor: ART SERVICE, Marcin Wziontek

wybory 2023

Zandberg mówi o rządzie z Giertychem. Mocna zapowiedź, Tusk nie będzie szczęśliwy

2023-09-04 10:23

Już za troszkę ponad miesiąc Polacy pójdą do urn głosować w wyborach parlamentarnych. Praktycznie wszystkie sondaże wskazują, że nawet w przypadku zwycięstwa Prawo i Sprawiedliwość nie będzie miało większości w Sejmie. Czy zwolennicy partii opozycyjnych, pomimo fiaska projektu wspólnej listy (forsowanej w swoim czasie przez Donalda Tuska), mogą wierzyć, że stać je będzie na powyborczą współpracę? Najnowsza wypowiedź Adriana Zandberga może ich zaniepokoić. Jego stanowcze słowa i deklaracja względem startującego z list Koalicji Obywatelskiej Romana Giertycha jasno wskazuje, że o ewentualne porozumienie nie będzie łatwo!

Współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg, który jest liderem listy Nowej Lewicy w Warszawie, gościł w poniedziałkowy poranek w Radiu ZET. W rozmowie odniósł się m.in. do najnowszej zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, dotyczącej „rewitalizacji tysięcy bloków, nową termoizolację, nowoczesne windy, parki, koniec z dziadostwem i drzwiami sklejonymi taśmą”. - Rewitalizacja osiedli jest rzeczą potrzebną. Ale mam dla pana Morawieckiego dobrą informację: pieniądze na ten cel już dawno zostały przez Lewicę załatwione w Brukseli -  stwierdził, tłumacząc przy tym, że wystarczy jedynie przyjąć unijne środki z KPO.

Zobacz: Tak politycy Lewicy bawili się na dożynkach. Niecodzienne widoki

Przy tej okazji nie omieszkał jednak wbić również szpilki w Donalda Tuska, który zapowiedział, że odblokuje te pieniądze już dzień po zwycięstwie w wyborach. - To tak nie działa. UE opiera się na zasadach, a nie na sympatiach osobistych. Polska ma konkretne zobowiązania, do których zobowiązała się ręką premiera Morawieckiego. Dlaczego więc lider PO to obiecuje? Poetyka kampanii wyborczej jest taka, jaka jest. Wielu polityków mówi skrótami. My na Lewicy wolimy mówić, jak jest naprawdę - ocenił bezpardonowo.

Galeria poniżej: Adrian Zandberg na ślubie

Mocna zapowiedź względem Romana Giertycha

Zandberg w pewnym momencie został zapytany, czy byłby skłonny wejść do rządu, w którym będzie Roman Giertych, kandydat do Sejmu z listy KO. - Nie wejdę do rządu, w którym będzie Roman Giertych -odpowiedział bez chwili zastanowienia. Następnie w internetowej części rozmowy z Bogdanem Rymanowskim wyjaśnił, że "Giertych jest postacią, której poglądy są na antypodach poglądów Lewicy w wielu kluczowych sprawach". - Mamy w tym momencie dosyć prosty wybór i odpowiedź na pytanie, czy w rządzie będzie Roman Giertych, czy też w rządzie Romana Giertycha nie będzie, będzie zależała od jednej prostej rzeczy - od tego, czy będzie silna Lewica w przyszłym parlamencie i jak silna będzie - tłumaczył. - Jeżeli będzie w przyszłym parlamencie Lewica w wystarczająco silnej pozycji, to Romana Giertycha w rządzie nie będzie - dodał.

Zandberg podkreślił przy tym, że to Platforma Obywatelska wzięła odpowiedzialność za Giertycha i za jego poglądy. - Jeżeli ktoś chce, żeby Roman Giertych był w rządzie, to powinien głosować na Platformę Obywatelską - ocenił.

Sonda
Kto wygrałby starcie w debacie: Giertych - Kaczyński?
Plany Tuska mogą wziąć w łeb! Śmiszek o starcie Giertycha