- Cztery lata temu rząd chwalił się, że uratował Polską Grupę Górniczą. Minęły cztery lata i znowu jesteśmy w punkcie wyjścia. W 2015 roku premier Kopacz ogłosiła likwidację czterech kopalń i od tego zaczęły się strajki i rewolucja na Śląsku. Jesteśmy gotowi na powtórkę. Nie możemy dopuścić do degradacji Śląska. Oni sobie chyba nie zdają z tego sprawy - mówi w rozmowie z dziennikarzem Onetu członek "Solidarności".
Zdaniem Bogusława Hutka, szefa górniczej "Solidarności" istnieje potrzeba rozmowy rządu z górnikami. Według Hutka wicepremier Sasin powinien odpowiedzieć górnikom dlaczego Polska ma kupować węgiel za granicą. Według Hutka górnicy nie zamierzają godzić się na propozycje ministerstwa. W związku z tym, wicepremiera Jacka Sasina czeka ciężka rozmowa z przedstawicielami górniczej społeczności. Co z niej wyniknie? Tego zapewne dowiemy się już jutro.