Szara bluza z charakterystycznymi gdańskimi żurawiami, dresy i sportowe buty. Poranna „stylówka” Donalda Tuska (67 l.) wyraźnie wskazywała na jogging. W końcu premier i przewodniczący Platformy Obywatelskiej jest znany ze swojej miłości do sportu. Zanim jednak szef rządu ruszył na trasę, pomógł powiesić plakat kandydatowi do sejmiku z listy KO. Zabrał się do roboty zaraz po czułym przywitaniu ze Skwierawskim. A gdy banner zawisł już na płocie, premier zatarł z zadowolenia ręce, naciągnął na głowę kaptur i dziarsko popędził przed siebie. Kilka metrów za nim biegł nieodłączny funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa. Ochroniarz zna doskonale nawyki swojego szefa, bo nie biegł za nim nie w garniturze i pantoflach, ale w profesjonalnym sportowym stroju. Widać więc, że był przygotowany na poranny trening premiera.
Warto podkreślić, że Marcin Skwierawski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków Platformy Obywatelskiej w Trójmieście. Przez 8 lat pracował w Radzie Miasta Gdańska, zajmując się bezpieczeństwem, sprawami społecznymi oraz ochroną zdrowia. Pracował też w sopockim Urzędzie Miejskim, a teraz jest tu wiceprezydentem. Skwierawski kandyduje do sejmiku województwa pomorskiego jako "jedynka" na liście Koalicji Obywatelskiej.
W galerii poniżej zobaczysz, jak premier Donald Tusk rano biega i rozwiesza plakaty wyborcze:
Listen on Spreaker.