Zadyma u Rydzyka! Widzowie Telewizji Trwam dawno nie widzieli tak rozsierdzonego biskupa Tadeusza Bronakowskiego. Hierarcha zdenerwował się do tego stopnia, że postanowił wesprzeć się Biblią! - Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze”. To jedne z najtwardszych słów Pana Jezusa, jakie znajdziemy w Ewangelii. Zbawiciel kieruje je do nas wszystkich, abyśmy nigdy dla nikogo nie stali się zgorszeniem, bo dla gorszycieli nie ma miejsca w Chrystusowej łodzi - przekonywał biskup. - Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że zgorszenie to postawa lub zachowanie, które innych nakłania do popełnienia zła. Szczególnie ciężkie zgorszenie jest wtedy, gdy szerzą je ci dorośli, którzy zobowiązani są uczyć i wychowywać innych - dodał Bronakowski.
ZOBACZ TAKŻE: Pawłowicz PRZERYWA MILCZENIE i pokazuje szokujący rysunek. Szydło dziwnie REAGUJE!
W dalszej części swojego felietonu dla Telewizji Trwam Bronakowski poszedł "na grubo". Nie było taryfy ulgowej!- W ten sposób winni zgorszenia są ci, którzy ustanawiają prawa, tworzą struktury społeczne prowadzące do degradacji obyczajów i rozkładu życia religijnego. Winni zgorszenia są także ci, którzy tak kształtują warunki społeczne, aby utrudniały czy też uniemożliwiały życie chrześcijańskie zgodne z przykazaniami. Gorszycielami często są media, które manipulują opinią publiczną, odciągając ją od wartości moralnych - grzmiał hierarcha.