Ostra niewydolność krążeniowa - to wstępna opinia po sekcji zwłok 44-letniego oficera BOR-u, którego znaleziono martwego w nocy z poniedziałku na wtorek w jego domu w podwarszawskich Ząbkach - informuje RMF24.pl.
Wszystko wskazuje na to, że można wykluczyć zabójstwo lub samobójstwo.
Ciało znaleziono w domu majora
Jak podała "Rzeczpospolita", ciało 44-letniego majora znleziono w jego domu. Rodzina od kilku dni nie miała z nim kontaktu, drzwi były zamknięte, wezwano więc ślusarza i policję. Po wejściu do mieszkania znaleziono zwłoki Marka K. Były zakrwawione, a na łuku brwiownym była rana. Policja sugeruje, że obrażenia głowy raczej nie były przyczyną śmierci.
Wstępnie wykluczono zabójstwo. Mieszkanie majora było zamknięte od środka. Pod uwagę brana była wówczas wersja o samobójstwie, ale jest to mało prawdopodobne. - Nie będziemy komentować tej sprawy - mówił rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail