Tusk, Sawicki

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express; Paweł Jaskółka/Super Express

Tylko u nas

Z kim PSL pójdzie do wyborów? "Z Tuskiem przegramy"

2023-03-15 15:14

To już pewne, nie będzie zjednoczonej opozycji. PSL i Polska 2050 definitywnie odrzuciły propozycję Donalda Tuska i Platformy. Przed jesiennymi wyborami powstanie wspólny komitet Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. W rozmowie z "Super Expressem" na ten temat wygadał się prominentny działacz PSL - Marek Sawicki.

PSL i Hołownia idą razem na wybory

Wspólna lista opozycji to według Donalda Tuska najlepszy sposób na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości. Nie dowiemy się jednak, czy pomysł niedawnego „króla Europy” zagwarantowałby zwycięstwo, bo Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz postanowili pójść własną drogą. Szczegóły zdradził nam jeden z liderów PSL Marek Sawicki - Nie będziemy iść na wybory na jednej wielkiej liście, z Tuskiem przegramy. Nie można przedstawić racjonalnej oferty ludziom od skrajnej lewicy do centroprawicy! - mówi nam Sawicki. Były minister rolnictwa dodaje, że współpraca z Polską 2050 to już nie plany, a rzeczywistość. - Stworzymy jeden komitet na jesienne wybory. Dobra kampania da nam nawet 20 procent poparcia – przewiduje w rozmowie z nami były minister rolnictwa.

Czy Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia przekroczą próg wyborczy?

Tymczasem Izabela Leszczyna, wiceprzewodnicząca Platformy, zapewnia, że kibicuje duetowi Kosiniak-Kamysz-Hołownia, ale nie jest przekonana o jego wyborczym sukcesie. - Mam nadzieję, że przekroczą próg wyborczy, jednak nie ma tu żadnej pewności. Życzę moim kolegom, żeby kiedyś mieli takie poparcie społeczne, jak Platforma pod przywództwem Donalda Tuska - stwierdza Leszczyna. Z kolei zdaniem profesora Kazimierza Kika, postępująca polaryzacja i konflikt PO - PiS może zniechęcić wyborców do popierania jednego z dwóch rywalizujących obozów, a to szansa właśnie dla PSL i Polski 2050. Politolog twierdzi też, że to wariant lepszy dla Polski. – Dobrze gdyby Polska była politycznie spluralizowana, a siły polityczne, wykazywałyby zdolność do dialogu i kompromisu, do budowania wspólnoty, a nie do jej rozbijania - komentuje nam prof. Kazimierz Kik. 

Quiz. Który prezydent to powiedział? Pierwsze pytanie to łatwizna! Poradzisz sobie z resztą?

Pytanie 1 z 12
Który prezydent to powiedział?: "Ja panu mogę nogę podać"
Express Biedrzyckiej - Marek SAWICKI