„Musimy robić wszystko, by ruska armia nie wróciła”
Jarosław Wałęsa opublikował w serwisie X (dawny Twitter) archiwalne zdjęcie z ceremonii pożegnania radzieckich żołnierzy, której przewodniczył jego ojciec. „17 września 1993 roku mój Ojciec, Prezydent Lech Wałęsa, odprawił ostatnich radzieckich żołnierzy. Było to oficjalne zakończenie procesu wycofywania wojsk z Polski. To ważna rocznica i przypomnienie, że musimy robić wszystko, by ruska armia nigdy więcej nie stanęła na naszej ziemi” – napisał polityk.
Historyczne wydarzenie z 1993 r.
Ceremonia, do której nawiązuje Jarosław Wałęsa, odbyła się w Warszawie, na dziedzińcu Belwederu. To tam, w obecności prezydenta Lecha Wałęsy i przedstawicieli rządu, pożegnano ostatnich żołnierzy Armii Radzieckiej stacjonujących w Polsce od zakończenia II wojny światowej. Wydarzenie symbolizowało pełne odzyskanie suwerenności i koniec epoki zależności od Moskwy.
Ojciec i syn, wspólne przesłanie
Szef MON w Kijowie. Polska i Ukraina szykują wspólną odpowiedź na zagrożenie z powietrza
Dla Jarosława Wałęsy, który sam od lat jest obecny w polityce, to także osobisty moment. Publiczne przypomnienie o czynie ojca jest wyrazem podtrzymywania jego dziedzictwa i ostrzeżeniem, że zagrożenie ze strony Rosji nigdy całkowicie nie znika.
Aktualny kontekst: wojna w Ukrainie
Słowa Jarosława Wałęsy wybrzmiewają szczególnie mocno dziś, gdy trwa wojna w Ukrainie, a Polska doświadcza kolejnych incydentów z rosyjskimi dronami. Wpis jest odczytywany jako apel o wzmacnianie polskiej obronności i sojuszy międzynarodowych, by historia obecności obcych wojsk w kraju nigdy się nie powtórzyła.
Symboliczna rocznica
17 września to data nieprzypadkowa to również rocznica agresji ZSRR na Polskę w 1939 r. i początek okupacji wschodnich terenów Rzeczypospolitej. Jarosław Wałęsa, publikując swój wpis właśnie tego dnia, łączy dwie historyczne lekcje z 1939 i 1993 roku, w jedno przesłanie: „Nigdy więcej”.
Poniżej galeria zdjęć: Hołd dla ofiar sowieckiej agresji na Polskę
