Rozmowy w Arabii Saudyjskiej
Stany Zjednoczone i Ukraina po dwunastu dniach od pamiętnej awantury w Białym Domu (WIĘCEJ: Kłótnia w Białym Domu była przedstawieniem? "Ugnijcie się, albo was załatwimy") dały sobie drugą szansę. W Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej rozpoczęły się dziś, we wtorek 11 marca ukraińsko-amerykańskie rozmowy w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i podpisania umowy o minerałach. Na miejscu nie ma Donalda Trumpa ani Wołodymyra Zełenskiego, są za to szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, sekretarz stanu USA Marco Rubio, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.
- Mamy nadzieję na praktyczne rezultaty. Stanowisko Ukrainy w tych rozmowach będzie w pełni konstruktywne – obiecał Zełenski przed spotkaniem na platformie X. - Musimy zrozumieć stanowisko Ukrainy i mieć ogólne pojęcie o tym, do jakich ustępstw byłaby skłonna, ponieważ nie osiągniemy zawieszenia broni i zakończenia tej wojny, jeśli obie strony nie pójdą na ustępstwa - miał z kolei mówić sekretarz stanu USA Marco Rubio cytowany przez Reutersa.
Zobacz: Ruszyły nowe rozmowy Ukrainy z USA! Spotkanie w Arabii Saudyjskiej
Według Financial Times władze Ukrainy są gotowe zgodzić się na częściowe zawieszenie ognia z Rosją w zamian za wznowienie wymiany danych wywiadowczych i pomocy wojskowej ze strony USA. Według tych doniesień Kijów planuje omówić taki scenariusz podczas negocjacji z amerykańską delegacją 11 marca w Arabii Saudyjskiej. Częściowe zawieszenie broni miałoby obejmować rezygnację z ataków przy użyciu dronów i rakiet dalekiego zasięgu, a także wstrzymanie działań bojowych na Morzu Czarnym.
Wpis Tuska
Do obu stron negocjacji w Arabii Saudyjskiej w swoim wpisie na platformie X postanowił zwrócić się, w dość pompatycznym stylu, polski premier Donald Tusk. Napisał on w języku angielskim następujące zdanie:
- Drodzy Amerykanie, drodzy Ukraińcy, nie zmarnujcie tej szansy. Cały świat patrzy na was dzisiaj w Dżuddzie. Powodzenia!
