Jak ujawnił w Polsat News wicemarszałek Senatu Adam Bielan (44 l.), Kaczyński zwyczajnie się przeziębił. - Widziałem prezesa w poniedziałek późnym wieczorem i był rzeczywiście już bardzo mocno przeziębiony. Sam doradzałem, żeby wyleżał, żeby choroba nie zamieniła się w nic poważniejszego - mówił Bielan. Jarosław Kaczyński zaszył się w domu na warszawskim Żoliborzu. Ale najwyraźniej marzł, bo kierowca przywiózł mu aż trzy elektryczne grzejniki. Najwyraźniej nagrzewanie pomogło, bo wczoraj prezes wyszedł na powietrze.
Przypomnijmy, że prezesa nie było w Sejmie w środę m.in. na expose szefa MSZ Jacka Czaputowicza (62 l.). - Poinformował mnie, że nie może być ze względu na problemy zdrowotne - tłumaczył Czaputowicz. Ale dodał, że swoje wystąpienie konsultował. Więc prezes czuwa nawet w chorobie!
Zobacz: Nelli Rokita: Kukiz podoba mi się bardziej niż Kaczyński