Seria zdarzeń w jeden weekend. Szefernaker: „To nie jest przypadek”
We wpisie, który momentalnie rozszedł się po sieci, Paweł Szefernaker zwraca uwagę na to, że w ciągu kilkudziesięciu godzin doszło do szeregu wydarzeń, które, jego zdaniem, nie powinny pozostać bez wspólnej, systemowej analizy.
Wiemy, jak przebiegło zajęcie dokumentów z podpisami Hołowni. Interweniowało CBA
Polityk wymienia m.in.:
- bulwersującą aukcję w Niemczech, na której miały trafić na licytację pamiątki ofiar niemieckich zbrodni,
- publiczny atak niemieckiego ambasadora na raport reparacyjny,
- akt dywersji na torach między Warszawą a Dęblinem, gdzie, jak potwierdził premier Donald Tusk, użyto materiałów wybuchowych,
- uszkodzenie trakcji kolejowej pod Puławami, które również bada policja i prokuratura.
Szefernaker pisze: „W jeden weekend zdarzyła się seria pozornie niepowiązanych zdarzeń. Każde z nich mogłoby przejść osobno… ale razem układają się w obraz sytuacji, w której znaleźliśmy się jako państwo”.
Uderzenie w rząd. „Odmawia się kontaktu prezydenta z szefami służb”
Najostrzejsze słowa szefa gabinetu prezydenta dotyczą działań rządu Donalda Tuska. Szefernaker twierdzi, że w czasie, gdy państwo stoi wobec zagrożeń dla infrastruktury krytycznej, Karol Nawrocki nie ma dostępu do najważniejszych ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Wprost pisze o „odmowie kontaktu z szefami służb”, co w polskiej polityce jest zarzutem bez precedensu.
„Ten chaos odwraca uwagę opinii publicznej od rzeczy najistotniejszych. W tym samym czasie ‘ktoś’ wysadza w powietrze tory między Dęblinem a Warszawą i uszkadza trakcję pod Puławami” – dodaje.
Według Szefernakera Polska stoi dziś wobec „większej choroby”, którą można zatrzymać wyłącznie „powrotem do powagi państwa i ciągłości instytucji”.
Szefernaker mobilizuje: „Bezpieczeństwo państwa to najważniejsze zadanie władz”
W dalszej części polityk apeluje o zdecydowaną reakcję władz:
„Społeczeństwo musi być informowane, a nie dezinformowane o sytuacji w kraju. Prezydent oczekuje pełnych i wyczerpujących informacji od szefów służb na temat bezpieczeństwa Polaków” – pisze szef gabinetu.
Podkreśla, że w jego ocenie obecny stan wymaga natychmiastowej korekty działania całego aparatu państwowego, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.
Tusk reaguje. Będzie nadzwyczajne posiedzenie Komitetu Bezpieczeństwa
Na zarzuty odpowiedział rząd. Premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie rządowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego. Obecni mają być dowódcy wojskowi, szefowie służb, przedstawiciele rządu oraz delegat prezydenta.
To pierwsza tak szybka reakcja władz po serii incydentów, które od kilku dni budzą poważny niepokój: eksplozja materiału wybuchowego na linii kolejowej, uszkodzenie trakcji pod Puławami i sygnały o podejrzanych osobach kręcących się przy torach od 11 listopada.
Nowy sondaż: Polacy nie wierzą we współpracę Nawrockiego i Tuska
- Nastroje społeczne dodatkowo podgrzewa najnowszy sondaż panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski. Wyniki są brutalne:
- 56 proc. Polaków ocenia współpracę prezydenta i premiera jako złą,
- tylko 19 proc. jako dobrą,
- 25 proc. nie potrafi ocenić sytuacji.
- Oznacza to, że kryzys polityczno-instytucjonalny w obszarze bezpieczeństwa jest widoczny nie tylko w gabinetach, lecz również w społecznym odbiorze państwowości.
Poniżej galeria zdjęć: Służby i ABW zabezpieczają miejsce eksplozji. Siemoniak: „Służby pracują wspólnie”