Według dziennika temat ten pojawił się na spotkaniu posłów PiS z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w tym tygodniu. Prezes PiS miał wówczas zapowiedzieć, że wybory - które teraz przypadają 11 listopada 2018 roku - odbędą się z niewielką korektą daty, tydzień wcześniej lub później.
Jak zdradził gazecie jeden z informatorów: - Prezes Kaczyński stwierdził, że 100-lecie niepodległości nie może dzielić Polaków.
Co ważne, taka decyzja oznacza konieczność nowelizacji kodeksu wyborczego. Zgodnie z obecnym stanem prawnym wybory muszą zostać zorganizowane 11 listopada. Zważywszy jednak na fakt, że już wcześniej Państwowa Komisja Wyborcza mówiła o swoich zastrzeżeniach dotyczących łączenia tych wydarzeń, nie powinno być to zanadto problematyczne. Mówił o tym również marszałek Senatu, Stanisław Karczewski:
#Karczewski: popieram #pomysł, by przesunąć datę wyborów samorządowych https://t.co/T0OrQGAMwd #wybory #data #termin #samorząd pic.twitter.com/PxPAIuZ8CA
— TVP Parlament (@TVPParlament) 28 września 2017
Zobacz także: Śniadek ujawnia: od 2018 roku zakaz handlu w niedzielę 2 razy w miesiącu
Przeczytaj również: Córka Piotrowicza zarobiła 100 000 zł
Polecamy ponadto: CBA zbada premier Szydło? Chodzi o aferę billboardową