Wybory prezydenckie. Magdalena Ogórek WYGRYZŁA Katarzynę Piekarską! Odradzała jej start, bo sama chciała kandydować

2015-03-24 3:00

Mimo że w wielkiej polityce jest dopiero od kilku miesięcy, to Magdalena Ogórek (36 l.) okazuje się mistrzynią politycznych układanek. Bo to Katarzyna Piekarska (48 l.) miała być kandydatką SLD na prezydenta. Ale właśnie Magda Ogórek przekonała ją, by nie startowała. Następnie sama zdecydowała się walczyć o najważniejsze stanowisko w państwie. Tak się w SLD zostaje kandydatem!

Oficjalnie panie się lubią. Na niedawnym Sejmiku Kobiet Lewicy Katarzyna Piekarska w błysku kamer chwaliła nawet kandydaturę Magdaleny Ogórek. Ale za kulisami między nimi już nie jest tak kolorowo. Opowiada nam jeden z ważnych posłów SLD.

- Kilka dni przed tym, jak zaprezentowaliśmy oficjalnie kandydaturę Magdaleny Ogórek, spotkała się ona z Kaśką Piekarską. To jej pierwszej Miller proponował start w wyborach prezydenckich. I do końca się wahała. Magda doradziła jej wtedy, żeby od tych komuchów nie startowała, że to obciach straszny, że nie ma szans, że tylko będzie ciągle świecić oczami i sygnować kiepski wynik. Kaśka jej posłuchała. Ta rozmowa jeszcze bardziej utwierdziła ją w przekonaniu, że nie ma sensu bić się o fotel głowy państwa. Kilka dni później to Magda została naszą kandydatką na prezydenta. Kiedy Kaśka się o tym dowiedziała, była w szoku. Od tamtej pory obie panie, mówiąc łagodnie, nie darzą się sympatią - mówi polityk Sojuszu. Poprosiliśmy Katarzynę Piekarską o komentarz. - Byłam zdziwiona, że Magda kandyduje, ale nie chcę o tym rozmawiać - ucięła. - W mojej obecności to się nie odbywało. Nie będę tego komentował - mówi nam Leszek Aleksandrzak (57 l.), szef sztabu wyborczego Ogórek.

Ale niektórzy politycy SLD potwierdzają historię. - Słyszałem o tym przykrym dla Kasi zdarzeniu - mówi poseł Grzegorz Napieralski (41 l.), były szef Sojuszu.

Zobacz: Paweł Poncyljusz z Polski Razem: Magdalena Ogórek trochę jak Kononowicz

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail