John Godson podczas politycznej kariery w Polsce kojarzony był przede wszystkim z Jarosławem Gowinem. Nigeryjczyk w 2001 roku dostał polskie obywatelstwo, a trzy lata później wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Zakumplował się tam z obecnym wicepremierem, z którym tworzył tzw. frakcję konserwatywną w PO. Później zapisał się do partii Jarosława Gowina Polska Razem. Poróżnił się tam jednak z kolegami i w końcu odszedł z formacji i związał się z... PSL. Godson w Polsce chyba już wielkiej kariery nie zrobi, ma za to szansę na to, by zostać prezydentem Nigerii! - Właśnie poinformowałem, że będę kandydować na urząd Prezydenta Nigerii w powszechnych wyborach 2023 - ogłosił na Twitterze były kumpel Jarosława Gowina. Gdyby Johnowi Godsonowi udało się wybrać wybory prezydenckie w Nigerii, Andrzej Duda pewnie by się bardzo ucieszył. Mimo różnić, które ich dzieliły w Polsce, łatwiej pewnie byłoby mu dogadać się z kimś, kto tak dobrze zna nasz kraj.
ZOBACZ TAKŻE: Wielkie święto u Beaty Szydło! Gratulacje obowiązkowe. Można wypić szampana! [FOTO]
ZOBACZ TAKŻE: Tak Pawłowicz zaczepia obcego kota! Gwarantujemy, że nic śmieszniejszego dziś nie zobaczysz
John Godson do Nigerii powrócił po polskich wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Wówczas nie udało mu się wejść do Sejmu. Teraz stanie przed znacznie trudniejszym zadaniem.