Gdyby doszło do drugiej tury wyborów, do Andrzej Duda mógłby liczyć na zwycięstwo ale nie byłoby ono tak wyraźne, jak sondaże pokazywały jeszcze miesiąc temu. Według sondażu zrealizowanego na zamówienie "Rzeczpospolitej" przez IBRiS i weszliby do niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski, to Duda wygrałby ale przewagą około 5 punktów procentowych. Stosunek głosów wynosi 49,6 do 44,7 na korzyść Andrzeja Dudy. Jeśliby spotkał się w drugiej turze z Szymonem Hołownią, to wygrałby stosunkiem 49,8 do 45,4. Najmniejszą różnicę widać na przykładzie pojedynku Andrzeja Dudy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Tam różnica wynosi niecały jeden (!) punkt procentowy. Z liderem "ludowców", Duda prowadzi stosunkiem 47,7 do 47, więc w granicy błędu statystycznego. Sondaż przeprowadzony został w dniach 22-23 maja na grupie reprezentatywnej 1100 respondentów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj