Towarzysząca Trzaskowskiemu Jagna Marczułajtis przypomniała, że wizyta prezydenta stolicy odbywa się szóstego czerwca, dokładnie w 23 lata od wizyty na Podhalu Jana Pawła II. - Mamy nadzieję, że dzisiaj wizyta pana Rafała Trzaskowskiego będzie dla nas symboliczna i również będzie dla nas szczęśliwa - wypaliła.
Trzaskowski spotkał się m.in. z jedną z najbardziej znanych góralek, Zofią Karpiel-Bułecką. Zjadł z góralami śniadanie i zbierał podpisy. Zadrwił także z ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego.
- Może to nieco staroświeckie, ale na spotkaniu z instruktorami narciarstwa nie rozmawiałem o zakupach maseczek, a o realnych problemach - o tym, jak dla branży turystycznej trudny jest obecny czas i jak trudno cokolwiek planować, gdy rząd podejmuje decyzje bez planu i bez dialogu - napisał na Twitterze Trzaskowski.
Podczas rozmowy z dziennikarzami usłyszał m.in. pytanie o potencjalną obecność w Polsce żołnierzy USA, przeniesionych tu z Niemiec. Trzaskowski odpowiedział, że o zwiększenie tej obecności zabiegała koalicja PO-PSL, a teraz kontynuuje to Prawo i Sprawiedliwość.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.