Wybory prezydenckie 2020. Kandydaci na prezydenta ruszyli w Polskę

2020-06-07 15:50

Kandydaci na urząd prezydenta RP ruszyli w kraj. Przemówienia, obietnice, uściski dłoni, a nawet niezapowiedziana wizyta na weselu, które mogło się odbyć dzięki poluzowaniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Kampania prezydencka wkracza w decydującą fazę. Gdzie byli w weekend najważniejsi gracze kampanii?

W Polskę po raz kolejny wyjechał Dudabus. Prezydent na Mazowszu uczestniczył m. in. w inauguracji budowy mostu na Wiśle. - Ta inwestycja ma oblicze symboliczne ze względu na historię tego miejsca i finansowe, bo takie inwestycje zapewniają dobrobyt narodu – zapewniał Andrzej Duda (48 l.). Tego samego dnia udał się także na Podkarpacie, gdzie niespodziewanie wziął udział w przyjęciu weselnym.

- Na liczniku mamy już 130 tys. podpisów – poinformował z kolei Rafał Trzaskowski (48 l.), który w weekend odwiedził południe Polski. - Czas by obudził się rycerz z Giewontu - mówił w Zakopanem, nawiązując do legendy, że zaklęty z górę rycerz wstanie, gdy Polska będzie w niebezpieczeństwie.

W tym czasie Szymon Hołownia (44 l.) walczył o głosy wyborców na Lubelszczyźnie, która jest uznawana za kolebkę PiS. - Chcę im pokazać, że nie gryzę – żartował. Hołownia planuje objechać całą Polskę w swoim „belwederze na kółkach", czyli żółtym kamperze nazywanym mobilnym sztabem wyborczym.

Broni nie składają także Władysław Kosiniak-Kamysz (39 l.) i Krzysztof Bosak (38 l.). Lider PSL odwiedził województwo podkarpackie, gdzie apelował do kontrkandydatów o zachowanie reżimu sanitarnego. Z kolei lider Konfederacji mówił we Wrocławiu o turystyce i gospodarce wodnej.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Express Biedrzyckiej - Gość: Kamil Bortniczuk: Jarosław Kaczyński powinien przeprosić