10 maja rozpocznie się rywalizacja, która powinna wyłonić nowego prezydenta Polski, lecz wcale nie jest takie pewne, że już tego dnia dowiemy się, kto będzie sprawował władzę w Polsce przez kolejne pięć lat. Najpoważniejszym kandydatem jest Bronisław Komorowski, który zapowiedział walkę o reelekcję, jednak w ostatnich dniach traci w sondażach i bardzo prawdopodobne jest to, że w drugiej turze zmierzy się z Andrzejem Dudą. Kandydat PiS stanowczo domaga się od urzędującego prezydenta, aby ten stanął z nim w szranki i zmierzył się w debacie jeszcze przed pierwszą turą wyborów. - Polacy chcą debaty. Merytoryczna rozmowa na temat tego, czego dzisiaj potrzebują nasi rodacy, jak powinna rozwijać się Polska, jaki jest dzisiaj jej stan, jest czymś całkowicie naturalnym w demokracji (.) To jest nie tylko merytoryczna dyskusja o planach na przyszłość, ale także ocena tego, co w tych pięciu latach się zdarzyło i jak ta prezydentura była realizowana - powiedział podczas jednej z konferencji prasowych Andrzej Duda.
Swoją kandydaturę potwierdziło również kilku innych polityków. Wśród nich są: Magdalena Ogórek (SLD), Janusz Palikot (ostatnio rozwiązał swoją partię), Adam Jarubas (PSL), Janusz Korwin-Mikke (KORWIN), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Kukiz (kandydat bezpartyjny), Anna Grodzka (Partia Zielonych), Wanda Nowicka (Unia Pracy), Grzegorz Braun (kandydat bezpartyjny), Waldemar Deska (Partia Libertańska), Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy).
Zobacz: Wybory prezydenckie. Kandydat na prezydenta Polski - jakie kryteria musi spełniać?
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail