Anna Grodzka została wyłoniona poprzez Komitet Inicjatywy "Prawybory Społecznego Kandydata na Prezydenta RP", a w skład tej grupy wchodzą stowarzyszenia i fundacje kojarzone z lewicą. Jeszcze kilka dni temu posłanka nie była zdecydowana. - „Mam rekomendację Zielonych, ale jeszcze nie podjęłam decyzji", powiedziała wyborczej.pl., jednak jak donosił wp.pl Grodzka już zdecydowała: „Tak, będę kandydować na prezydenta. Nie mam innego wyjścia, nie mogę zawieść zaufania swojego ugrupowania. Pozostawiam sobie jednak furtkę - jeśli w organizowanych prawyborach pojawi się kandydat, którego sama będę chciała poprzeć, to zrezygnuję z kandydowania ”.
Dzisiaj wieczorem poznaliśmy już oficjalną decyzję i wiadomo, że posłanka, której ostatnio dziennikarze wSieci zarzucali, że w domu zdejmuje sukienkę i zakłada męskie spodnie stanie do walki z obecnie urzędującym prezydentem Bronisławem Komorowskim. Na temat jej kandydatury wypowiedziała się już Wanda Nowicka. Przyznała, że „uwielbia Ankę”, ale obawia się, że przez swój transseksualizm będzie obrażana i poniżana.
Oficjalnie swoją kampanię prezydenckie rozpocznie 13 lutego o godzinie 12.00. Przypomnijmy, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail