Po wyborach parlamentarnych w Polsce w 2019 roku Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło… ale tylko, gdy mowa o Sejmie. W Senacie PiS nie ma większości, co dla niektórych oznacza zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej. Wkrótce po wyborach niektórzy z polityków PiS otwarcie stwierdzili, że parlamentarną większość by mieli, gdyby głosy zostały dobrze przeliczone.
Dlatego pełnomocnik komitetu wyborczego rządzącej partii złożył protesty dotyczące sześciu okręgów: nr 100 (Koszalin), nr 75 (Tychy i Mysłowice), nr 12 (Grudziądz), nr 92 (Gniezno), nr 95 (m.in. powiaty krotoszyński i ostrowski), nr 96 (Kalisz). Prawo i Sprawiedliwość chce ponownego przeliczenia głosów, zarzucając niewłaściwe zakwalifikowanie głosów jako nieważne, podczas gdy - zdaniem PiS - powinny były zostać uznane za ważne. Protesty zostaną rozpatrzone na posiedzeniach niejawnych.
ZOBACZ: „Kup sobie blaszkę i je*** się w czaszkę". Nagranie z domem Kaczyńskiego w tle [WIDEO]