Jacek Protasiewicz

i

Autor: Maciej Kulczyński

Jacek Protasiewicz: Wybory nic by nie zmieniły

2012-07-23 4:00

Czy  jesienią  odbędą  się  przyspieszone  wybory,  które  zakończą  wspólne  rządy  PO  i  PSL?

"Super Express": - Premier prowadzi ostatnio konsultacje w sprawie wcześniejszych wyborów. Jesienią czeka nas polityczne przesilenie?

Jacek Protasiewicz: - Nie wierzę w przyśpieszone wybory i nie widzę potrzeby ich organizowania. Miałyby one sens jedynie wtedy, gdyby przyniosły jakąś radykalną zmianę. Wszelkie sondaże, ale i zdrowy rozsądek, podpowiadają, że wyniki byłyby zbliżone do tych z ubiegłego roku. Istnieje też możliwość, że trzeba by tworzyć koalicję złożoną z trzech partii, a w takiej konfiguracji rządzenie krajem byłoby jeszcze trudniejsze.

- Ale afera taśmowa mogłaby zmieść ze sceny uparte PSL. Wtedy zostałby wam choćby SLD, który nie wyklucza koalicji z PO.

- Z wyjątkiem ostatniej afery przez ostatnie pięć lat PSL okazało się bardzo przewidywalnym i racjonalnym koalicjantem.

- Ludowcy parę razy jednak zaszli wam za skórę, prowadząc niezrozumiałe gierki.

- Jasne, że PSL broni swoich sztandarowych postulatów i Platforma to szanuje. Prawda jest taka, że więcej nas łączy politycznie z ludowcami niż z SLD, który w opozycji potrafi być bardzo propaństwowy, ale już raz udowodnił, że dochodząc do władzy, nie potrafi opanować apetytów na różne polityczne frukta.

- To po co premier szuka opinii w sprawie wcześniejszych wyborów?

- Zapewne chce poznać nastroje w PO. Znam premiera i wiem, że nie jest człowiekiem, który łatwo poddaje się emocjom, i nie działa gwałtownie, dlatego nie wierzę, że poważnie rozważa przyspieszone wybory.

- A może to kontrolowany wyciek, który ma zdyscyplinować PSL, aby głosowało po myśli PO?

- Wydaje mi się, że PSL nie trzeba dodatkowo dyscyplinować. Afera taśmowa jest wystarczającą przestrogą przed stawianiem interesów własnego środowiska ponad interes publiczny, prędzej czy później bowiem obrońców wąskich interesów wyborcy pozbawią wpływu na rzeczywistość.

Jacek Protasiewicz

Europoseł PO