Z wstępnych informacji sondazowych wynika, że PO zdobyło 32,8 proc. głosów, a PiS - 31,8 proc.
Do Parlamentu Europejskiego wejdą jeszcze trzy partie: Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Frekwencja wyniosła 22,7 proc.
Największy zwycięzca wyborów do Parlamentu Europejskiego- Donald Tusk w swoim przemówieniu wyraził swoją wdzięczność dla wszystkich, którzy wzięli udział w wyborach.
- Chciałem bardzo podziękować wszystkim, że w niełatwej kampanii i bardzo ważnym momencie dla Polski i dla Europy Polacy poszli zagłosować, że dali nam po raz kolejny ten moment satysfakcji. Chciałem podziękować tym wszystkim, którzy zagłosowali na nas, ale też tym wszystkim, którzy poszli do wyborów.
ZOBACZ: WYNIKI WYBORÓW do Parlamentu Europejskiego 2014 Wyniki NA ŻYWO OGLĄDAJ w SE.PL Noc wyborcza LIVE
Jarosław Kaczyński mimo minimalnej przegranej stara się dostrzegać pozytywne aspekty takigo wyniku.
- Sondażowy wynik wyborów do PE możemy uznać za dobrą podstawę do dalszej ofensywy. Naszym celem jest dobra zmiana w Polsce- stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Trzeci wynik uzyskało SLD, które w ostatnich wyborach znalazło się zaledwie na piątym miejscu.
- W poprzednich wyborach parlamentarnych byliśmy piątym ugrupowaniem, dziś jesteśmy na trzecim miejscu. Nie sądzę bowiem, by sondaże w tej sprawie się zmieniły, choć oczywiście one są dopiero pewną zapowiedzią, pewną prognozą. To, że dziś dysponujemy niekwestionowaną pozycją na polskiej lewicy, mobilizuje nas do dalszej prac- mówił Leszek Miller po ogłoszeniu sondażowych wyników
Nowa Prawica uzyskała czwarty wynik. Janusz Korwin-Mikke nie krył swojego zadowolenia.
- Jesteśmy czwartą siłą, Nowa Prawica pierwszy raz ruszyła pod swoimi sztandarami i rozpoczęła marsz Polski do normalności- mówił dumny przewodniczący Nowej Prawicy.
Wyniki wyborów skomentował również wielki przegrany- Janusz Palikot, którego ugrupowanie nie przekroczyło wymaganego progu wyborczego.
- Jednak chcę wam w takim trudnym momencie, kiedy wielu z was zadaje sobie pytanie, czy warto było robić to wszystko, co robiliśmy od 2010 i 2011 roku i w ciągu ostatnich kilku miesięcy (...), czy to, co robiliśmy ma sens, chcę powiedzieć tak: ja wierzę w to, co robiliśmy. Wierzę w to, że program, który przedstawiliśmy jest dobrym programem dla Polski i Polaków i jest dobrym programem dla Europy- mówił przewodniczcący Twojego Ruchu.