Włodzimierz Cimoszewicz przyznaje, że odda głos na Rafała Trzaskowskiego ponieważ ma największe szanse wygrać z Andrzejem Dudą w drugiej turze wyborów. - W ciągu ostatnich kilku tygodni notowania pana Dudy wyraźnie spadły. Kilka tygodni temu, wedle sondaży, wygrywał w pierwszej turze. Miewa nawet poniżej 40 proc. Jeśli spotka się z Trzaskowskim w drugiej turze, to Trzaskowski ma większą zdolność przyciągania wyborców, których kandydaci odpadli w pierwszej turze (...) mówię zupełnie otwarcie – w moim głębokim przekonaniu najważniejsze jest teraz dla Polski wyeliminowanie pana Dudy. Jest fatalnym prezydentem i wyrządza nam wszystkim wiele szkody. Nie powiem niczego, co miałoby osłabiać szanse jego przeciwników. Poza panem Bosakiem - przyznaje były premier.
DLACZEGO NIE BIEDROŃ?
Cimoszewicz zapewnia także, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z rozczarowaniem kandydaturą przedstawiciela Lewicy - Roberta Biedronia. - Kandydaturą nie jestem rozczarowany. To jest bardzo sympatyczny i interesujący człowiek o wielu talentach (…) ale trudno mi ocenić jego kampanię. Jego bardzo niskie poparcie można wyjaśnić m. in. konsekwencją starcia dwóch głównych kandydatów symbolizujących podział Polski. Po ogłoszeniu kandydatury Trzaskowskiego natychmiast spadło poparcie dla Hołowni, Kosiniaka-Kamysza i także dla Biedronia. Ci, na których głosy mogli liczyć ewidentnie koncentrują swoje poparcie na Trzaskowskim - tłumaczy były premier.
SPOTKANIE DUDA-TRUMP
Według Włodzimierza Cimoszewicza planowane spotkanie polskiej głowy państwa z prezydentem Stanów Zjednoczonych może pomóc Andrzejowi Dudzie w pierwszej turze wyborów. - Może dzięki temu dostanie 2-3 punkty proc. więcej, bo wiadomo, że rządowa propaganda będzie to przedstawiała jako gigantyczny sukces międzynarodowy (…) może się okazać, że będzie to wizyta niewielkich zysków dla Dudy i wielkich strat dla naszego kraju (…) jeżeli Polska wpisze się w obecną logikę amerykańskiej polityki, to będzie to duży błąd. Tym bardziej, że Trump za pięć miesięcy może przegrać wybory prezydenckie - podsumowuje Cimoszewicz.
OBEJRZYJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z WŁODZIMIERZEM CIMOSZEWICZEM W PROGRAMIE "EXPRESS BIEDRZYCKIEJ":