Czy przebywając zagranicą w trakcie wyborów tracimy swoją szansę na wsparcie swoich politycznych ulubieńców? Otóż niekoniecznie. Jak tłumaczy rzecznik PKW, turyści i emigranci też mają szansę oddać swój głos. W przypadku planowanego wyjazdu zagranicznego najlepiej pobrać ze swojej gminy zaświadczenie o prawie do głosowania i udać się z nim do jednego z ponad 300 lokali wyborczych rozsianych po całym świecie. Tymczasem przebywający już teraz za granicą mogą się tam dopisać do spisów wyborców.
Posłuchaj, jak Wojciech Dąbrówka tłumaczy dokładnie te zagadnienia: