Adam Hofman wraz z dwoma partyjnymi kolegami: Mariuszem Kamińskim i Adamem Rogackim zostali zawieszeni w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Ma to być kara za to,że najpierw wzięli zaliczkę z sejmowej kasy pieniądze na wyjazd do Madrytu samochodem, a później polecieli tam samolotem i to tanimi liniami! Do tego w podróż zabrali małżonki, które będąc od wpływem alkoholu, później kłóciły się z obsługą samolotu. Mało tego posłowie nie brali udziału w komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w której powinni uczestniczyć.
I o ile po raz pierwszy zawieszeni zostali Kamiński i Rogacki, to Hofman nie jest już nowicjuszem. Niemal rok temu Adam Hofman wystapił o zawieszenie w prawach członka partii za niejasność w sprawie oświadczenia majątkowego. Wtedy CBA złożyło do prokuratury zawiadomieni o podejrzenie popełnienia przestępstwa. Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego mieli wówczas odkryć niezgłoszone do urzędu skarbowego przelewy, które wpływały na konto Hofmana. Sprawa jednak się wyjaśniła i Hofmanowi zostały przywrócone prawa członka, a do tego wrócił do bycia rzecznikiem PiS.
Inną aferą z Hofmanem było spotkanie, na którym polityk chwalił się swoim penisem! Do przechwałek miało dojść na partyjnym zjeździe PiS na Podkarpaciu. Rozbawieni politycy żartowali gdy nagle poseł Hofman stwierdził, że może koleżance z z biura partyjnego pokazać penisa. Ta jednak zaczęła krzyczeć, by tego nie robił, na co Adam Hofman stwierdził, że nie zrobi tego, bo w krzakach siedzą paparazzi. Do nagrania z rozmowy dotarło wówczas „Wprost”. Wtedy obyło się bez kary w postaci wyrzucenia z partii teraz może już nie być tak różowo!
Czytaj: Kaczyński WYRZUCI Hofmana, Kamińskiego i Rogackiego z partii? Prezes PiS ostro zareagował
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail