Przed nami wybory prezydenckie. Już w przyszłym roku Polacy zdecydują, kto zostanie głową państwa. I choć do głosowania jeszcze kilka miesięcy, to już teraz pojawiają się spekulacje dotyczące tego, kto weźmie udział w wyścigu o Pałac Prezydencki. Jarosław Kaczyński będzie musiał postawić na nowego kandydata, ponieważ Andrzejowi Dudzie kończy się druga kadencja i nie będzie mógł startować po raz trzeci. Sondaże pokazują jasno, że na największe szanse mogą liczyć Mateusz Morawiecki i Beata Szydło. Pytanie jest jednak takie, czy byli premierzy byliby w stanie wygrać w drugiej turze? Swoje zdanie na temat ewentualnej kandydatury byłej premier zabrał już Przemysław Czarnek. - Myślę, że Beata Szydło ma mniejsze szanse niż inni kandydaci. To wynika tylko z poszukiwań kandydata, który w II turze jest w stanie osiągnąć 51% - analizował były minister edukacji narodowej.
Jednak dziś obecnej europosłance kilka słów otuchy dodał Radosław Fogiel. - Pani premier Szydło potencjalnie mogłaby być kandydatem w wyborach prezydenckich. Jesteśmy na rok przed wyborami - nikt nie jest skreślony. Wybierzemy najlepszego kandydata albo kandydatkę. Wiek? Są tu jakieś oczekiwania wyborców, które chcemy poznać - ocenił. Jak dodał, w Prawie i Sprawiedliwości raczej nie będzie prawyborów, ponieważ nie ma takiej tradycji.
ZOBACZ GALERIĘ: Taki styl ma Beata Szydło