24 listopada Magdalena Ogórek zamieściła dramatycznego tweeta. "Walczę dzielnie z COVID-19. Podła to choroba. Wszystkich Czytelników, oczekujących od dziś na książkę z podpisem, proszę o cierpliwość - każde wyjście z łóżka i wpisanie dedykacji to teraz mała wyprawa na Mont Blanc. Za modlitwę z góry dziękuję. Uważajcie na siebie, Kochani" - pisała. Wszyscy fani "W kontrze" wypatrywali jej powrotu i do telewizji, i do zdrowia. Od środy dziennikarka TVP Info "wraca do żywych" i rusza z promocją swojej książki, ale także powraca do czynnego życia zawodowego. "Powoli wychynęłam z czeluści domowej izolatki (już wolno) i podpisuję. Tyle paczek znajduję codziennie pod drzwiami do podpisu od @Wyd_Fronda, co mnie bardzo cieszy. Dziękuję Państwu za zainteresowanie i jeszcze raz za życzenia zdrowia. Dobrego czytania!" - (pisownia oryginalna) poinformowała prezenterka 1 grudnia. 2 grudnia już ostatecznie przekazała informacje o negatywnym teście na koronawirusa. - Dziękując raz jeszcze za wszystkie ciepłe słowa (test C-19 już negatywny) - pisała. W piątek paparazzi przyłapali ją przy studiu nagraniowym telewizji publicznej. Na jej twarzy widniał uśmiech. Magdalena Ogórek wyglądała wyjątkowo dobrze i zdrowo. Modlitwy, o które prosił, z pewnością dodały jej siły w ciężkim momencie życia.
Poniżej galeria zdjęć