Tuż po tym, jak Ola Kwaśniewska stanęła na ślubnym kobiercu, Jolanta Kwaśniewska udzieliła niezwykle szczerego wywiadu, w którym poruszyła tematykę małżeńską. - Zawsze Oli dawałam taką radę, żeby w jej związku nie było cichych dni, bo to koszmar. Jeśli coś się dzieje, trzeba dać temu upust – wyznała w Vivie. Była prezydentowa ujawniła przy okazji, jak ona sama radzi sobie z małżeńskimi kłopotami. - Wolę, by mój mąż, którym ma impulsywną naturę, trzasnął drzwiami, niż milczał. Na te nasze 33 lata zrobił to tylko raz - rzucił talerzem o podłogę. Już nawet nie pamiętam, o co poszło, pewnie o jakiś drobiazg. A gdy rozładował napięcie, już przepraszał, już niósł kwiaty, już coś gotował dla nas – wspominała kilka lat temu Jolanta Kwaśniewska. Nie da się ukryć: faktycznie czasem lepiej wyrzucić wszystko z siebie od razu, niż chować w sobie urazę przez dni, czy miesiące. Miejmy nadzieję, że tamte ciche dni były ostatnimi w małżeńskim życiu Kwaśniewskich!
Wściekły Kwaśniewski rzucił talerzem o podłogę. Musiał przepraszać żonę z kwiatami
2020-12-05
6:30
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy są małżeństwem od ponad czterech dekad. Przez ten czas niejedno ze sobą przeżyli. Były chwile lepsze, no i niestety były chwile gorsze. Raz zdarzyła się rzecz tak szokująca dla pani Jolanty, że aż Aleksander Kwaśniewski musiał potem przepraszać ją z bukietem kwiatów. Co sądzicie o zachowaniu byłego prezydenta? Koniecznie zostawcie komentarz pod tekstem.
Kolejny seksskandal. Poseł — homofob przyłapany z nagim mężczyzną. Felieton "Będzie dobrze" Adama Federa, odc.167 [WIDEO]