Byłemu gangsterowi mafii pruszkowskiej grozi nawet 10 lat więzienia. Przypomnijmy, że "Masa" został zatrzymany w środę. Usłyszał 8 zarzutów, do których się nie przyznał. - Dotyczą m.in. wyłudzeń kredytów, korupcji policjanta i urzędnika celnego, a także powoływania się na swoje wpływy przy załatwianiu pracy w policji - informuje prok. Maciej Florkiewicz, naczelnik wspomnianego departamentu. Ciążą na nim także mniej finezyjne zarzuty: kilka lat temu "Masa" miał nie zapłacić przedsiębiorcy za kostkę brukową położoną pod jego domem: 160 tys. zł. Z kolei Zbigniewowi G., naczelnikowi Wydziału Kryminalnego KWP Łódź, miał wręczyć niecodzienną łapówkę: anaboliki i 2 tony peletu (środek do ogrzewania w piecach) o wartości 1489 zł.
Sąd Rejonowy w Lublinie przychylił się do wniosku śledczych i aresztował go na 3 miesiące. "Masa" przekonuje, że jest niewinny.
Czytaj: Masa usłyszał zarzuty. Wyłudzał kredyty i załatwiał pracę w policji?
„Masa. Od pakera do gangstera” to nowa książka Masy. Dzieciństwo, trudne relacje z matką, sadystyczni koledzy z podwórka czy lekarz, który zniszczył jego karierę zapaśniczą. Zawsze chciał być kimś. Nie czekał z założonymi rękami. Zbudował swoją siłę przez zemstę i katorżniczą pracę na siłowni. Masa dawała siłę. Siła dawała władzę. Władza dawała pieniądze i wpływy. Tak powstał „Masa”. Książka w sprzedaży już od 06.06.