Minus 15 kontra plus 30 mld zł
Pod koniec czerwca politycy Trzeciej Drogi złożyli w Sejmie projekt ustawy, który ma składkę zdrowotną obniżyć oraz zlikwidować absurdy, takie jak składki na zdrowie np. od sprzedaży samochodu. Z projektem tym nie zgadza się Lewica, która wskazuje, że w systemie ochrony zdrowia jest olbrzymi deficyt a projekt Trzeciej Drogi obniży pulę składek o 15 mld zł. Klub Lewicy pracuje więc nad własną ustawą, która obciąży największe firmy (płatników CIT) i pozyska 30 mld zł. Mamy dwa skrajnie różne pomysły.
Obniżka składki odbije się na zdrowiu
- To już kolejne pole konfliktu między nami a Trzecią Drogą. To zamienia się już w polityczną wojnę wokół najważniejszych tematów a nie widać na horyzoncie porozumienia - mówi nam jeden z posłów Lewicy. – Lewica będzie walczyć o to, aby nie zwiększyć luki w finansowaniu ochrony zdrowia. Wiele szpitali raportuje, że się zadłużają, bo NFZ nie pokrywa nadwykonań kontraktów. Pomysły, które dążą do obniżenia budżetu na ochronę zdrowia odbiją się na zdrowiu nas wszystkich – mówi „Super Expressowi” wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (42 l.).
Sawicki mówi o strzyżeniu owiec
Co na to Trzecia Droga? – Lewica proponuje powrót do socjalizmu. Każdy przedsiębiorca to według nich owca do strzyżenia. A ja powtarzam, że żeby mieć trzy razy więcej wełny to nie strzyże się trzy razy w roku, tylko powiększa trzykrotnie stado owiec. Jeśli chcą wykończyć przedsiębiorców, to są na dobrej drodze! – komentuje poseł PSL Marek Sawicki.