Padają kolejne obwodu w Ukrainie

i

Autor: AP Padają kolejne obwody w Ukrainie

Wojna na Ukrainie. Te miasta i obwody padają. Są opanowane przez wojska rosyjskie!

2022-02-24 14:17

Coraz bardziej dramatyczne wiadomości napływają z Ukrainy. Tak, jak jeszcze w czwartkowy (24 lutego) poranek ukraińskie siły zdecydowanie odpierały natarcie armii rosyjskiej, tak z każdą godziną zasoby militarne Ukrainy słabną, a agresor ostrzeliwuje kolejne miasta. "Walki trwają wokół wszystkich naszych granic" - mówi przedstawiciel prezydenta Ukrainy.

Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych poinformował, że w czwartek, 24 lutego, do godz. 12 czasu polskiego, Rosja zaatakowała w sumie ponad 30 obiektów infrastruktury cywilnej i wojskowej. Do południa Ukrainie udawało się odpierać atak Rosji - wojska obroniły między innymi miasto Szczastia, wysadzając most na rzece Donec, by odciąć drogę atakującym siłom. Ukraińcy zestrzelili również pięć samolotów armii Rosji i jeden śmigłowiec, zniszczyli też cztery rosyjskie czołgi. Z każdą godziną jednak jest coraz gorzej. Po raz kolejny atakowany jest Kijów. Jak informuje PAP, słychać odgłosy wybuchów, mieszkańcy próbują uciekać, obawiając się bombardowania. Pod ostrzałem rakietowym są liczne ukraińskie punkty dowodzenia, a także lotniska i składy wojskowe w Kijowie, Dnieprze i Charkowie. Po internecie krąży też nagranie pokazujące, jak żołnierze rosyjscy wieszają flagę Rosji na budynku hydroelektrowni w ukraińskim mieście Nowa Kachowka, 60 km na północ od granicy Krymu - donosi na Twitterze białoruski niezależny dziennikarz Tadeusz Giczan. Wojska agresora przekroczyły też przejście graniczne w Wilczy na granicy z Białorusią.

CZYTAJ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Świat POTĘPIA rosyjski atak, ale nie Chiny! "To nie jest inwazja"

Wojna na Ukrainie

Działania wojenne tak naprawdę trwają już na wszystkich granicach. "Propaganda rosyjska mówi, że trwają niewielkie walki, żeby zmusić Ukrainę do wycofania się na granice administracyjne obwodu donieckiego i ługańskiego. Rosjanie nie wiedzą, że bombardowane są duże miasta cywilne, liczące około miliona ludności, czyli że jest to próba złamania infrastruktury nie tylko wojskowej, ale częściowo cywilnej, i zasiania jak największej paniki" - mówi Mychajło Podolak, przedstawiciel prezydenta Ukrainy. Dodaje, że Rosja ma dwa cele taktyczne. Pierwszy to "zabranie terytoriów na wschodzie i wyżej - Sum, Charkowa, oraz niżej". Drugim zadanie "potężnego ciosu władzom Ukrainy i sprowokowanie w ten sposób zamieszek i niemożności zarządzania krajem".

CZYTAJ TAKŻE: Wojna na Ukrainie. Ukraińskie wojska ODPIERAJĄ inwazję. "Pierwsze uderzenie Rosji poniosło fiasko"

Ukraina nie opuszcza gardy. Serwis Euromaidan PR poinformował na Twitterze, że "przemieszczająca się pod Charkowem kolumna rosyjskich wojsk została zniszczona przez siły ukraińskie. Zestrzelono też rosyjski śmigłowiec atakujący lotnisko wojskowe w Hostomelu". Siły ukraińskie pojmały też dwóch rosyjskich jeńców. 

Sonda
Obawiasz się tego, że Rosja zaatakuje również Polskę?